Kursy, szkolenia, literatura fachowa. Dostęp do wiedzy – często zupełnie darmowy – jest dziś naprawdę łatwy i prosty. Internet w połączeniu ze znajomością języka angielskiego dają takie możliwości, że czuję się wręcz przytłoczona ilością wiedzy która jest dosłownie na wyciągniecie ręki. Jak radzić sobie z nadmiarem pomysłów na rozwój Twojego bloga?
Jakiś czas temu na blogu pojawił się o wpis o kreatywności. To całkiem ważny temat, bo to właśnie dzięki niej tworzymy autentyczne, świeże i oryginalne teksty.
Jednak czytając Wasze komentarze uświadomiłam sobie, że wiele z Was ma dokładnie odwrotny problem. To nie kryzysy twórcze, ale nadmiar pomysłów spędza Wam sen z powiek. Głowa puchnąca od możliwości jakie daje nam Internet.
I wiecie co?
O mój Boże! Jakie to prawdziwe! Sama nie raz doświadczyłam tego na własnej skórze – a właściwie wciąż mierzę się z tym na nowo. Mam jednak na to już swój sposób.
Tajemnica sukcesu kryje się w…
Szczerze powiedziawszy to nie wiem. Ale czasem myślę, że ci “duzi blogerzy” odnieśli sukces, bo w czasach gdy zaczynali pole manewru było baaardzo ograniczone.
Blog…
Może Facebook…
…coś więcej? Nie – to wszystko.
Mogli skoncentrować się na tym co było dla nich ważne – na pisaniu tekstów.
Jeśli kiedyś uważałam, że jako blogerka muszę być multiinstrumentalistką, to teraz mam wrażenie, że prowadzę czasem całą filharmonię narodową.
Mamy tyle mediów, tyle możliwości…
Facebook, youtube, grupy na facebooku, live, instagram, insta stories, pinterest, newsletter i Bój jeden wie co jeszcze.
Tyle różnych poletek do ogarnięcia i przeorania.
Tyle możliwości.
Tyle wysiłku.
Nie jesteś tym zmęczona? Bo ja tak.
Dlatego kluczem do sukcesu wydaje mi się tutaj przede wszystkim nałożenie na siebie ograniczeń, koncentracja i automatyzacja.
Dziś skoncentrujemy się na… koncentracji 🙂
Jak radzić sobie z nadmiarem pomysłów na rozwój bloga?
Zacznij od wyznaczenia sobie jednego celu
Właśnie tak. Wiem że twoja noworoczna lista celów była bardzo długa. Ale warto spróbować ograniczyć sie w danej sferze do jednego celu. zabawne – ale koncentracja na jednym pociaga z reguły rozwój w innych obszarach.
Na przykład – możesz ustalić sobie, że w tym roku zwiększysz liczbę subskrybentów do xxxx, liczbę unikalnych do xxxx, i liczbę fanów na FB do xxxx.
Ale możesz też skoncentrować się tylko na jednej rzeczy – np. na zwiększeniu liczby unikalnych do xxxx. Jeśli to osiągniesz, to stawiam dukaty przeciwko orzechom, że w ramach efektów ubocznych inne parametry też przy okazji wzrosną.
Czemu to takie ważne? Bo koncentracja na jednym konkretnym parametrze pozwoli Ci przestać skakać z kwiatka na kwiatek i zacząć działać i zajść znacznie dalej.
Skoncentruj się na jednym celu
Znasz ten obrazek? To ilustracja z książki Esencjalista:
Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, byłam lekko mówiąc w szoku – tak bardzo uderzyło mnie to, co mówił ten obrazek.
Nagle poczułam jak bardzo rozdrobnione i nieskoordynowane były moje dotychczasowe działania.
Jak bardzo marnowałam mój czas i energię chwytając co chwila nowych pomysłów.
Dlatego wybierz sobie jeden cel – i to taki który możesz zmierzyć.
Czemu?
Bo musisz być w stanie monitorować czy idziesz w dobrym kierunku.
Wybrałam cel – co dalej?
Kiedy już wybierzesz swój jeden cel wypisz listę 20 konkretnych rzeczy, które mogłyby pomóc Ci go osiągnąć. Niech to będą naprawdę odważne pomysły – nie bój się tu puścić wodze fantazji. Idealnie byłoby gdybyś zrobiła to właśnie teraz.
Gotowa?
A teraz wybierz 3, które przyniosą Ci największe efekty w dłuższej perspektywie.
I zacznij działać.
Proste? Proste! To do dzieła!

Ola Foryś |@wild.rocks