Im więcej mam pracy w swoim korpo, tym bardziej czuję burzę inspiracji w swojej głowie. Pomysł goni pomysł – a tego z kolei goni deadline z ASAPem. I tak super pomysły na botaniczne tapety na telefon musiały czekać na realizację. Najważniejsze jednak, że się doczekały .
Ale! Czyż piątkowy wieczór to nie jest wyśmienity czas żeby usiąść do photoshopa i stworzyć coś pięknego? Też myślę, że jest wiele ciekawszych rzeczy jakie można robić w piątek wieczór, ale jakoś tym razem znów zapomniałam zrobić się na bóstwo – zostałam więc w domu z psem i zajęłam się robieniem botanicznych tapet na telefon.
Botaniczne tapety na telefon
Efekt tego piątkowego wieczoru jest taki, że na blogu pojawiło się 5 nowych botanicznych tapet na telefon.
Prawda jest taka, że zrobiłam ich 12, ale po selekcji na placu boju zostało te 5.
Jak mówi niemiecki projektant Dieter Rams Wenig, aber besser czyli po naszemu mniej ale lepiej (a w zupełnie wolnym tłumaczeniu Aleksandra, 5 botanicznych tapet to i tak nadto bo masz tylko jeden telefon 😉 ).
I choć Niemcy słynną w kraju nad Wisłą raczej z niemieckiej chemii gospodarczej niż ze swojego projektanta, to tak sobie, że gdyby takimi mądrymi słowami przemówił do mnie niemiecki proszek do prania, to też bym go posłuchała.
A oto i zapowiadane botaniczne tapety na telefon:
Fajne co? No pewnie że fajne 😀
Jak pobrać botaniczne tapety na telefon?
Aby pobrać botaniczne tapety na telefon wystarczy kliknąć w obrazek, i zapisać zdjęcie. Ponieważ tapety służą do tego, żeby korzystać z nich na telefonie najlepiej pobierać je korzystając z telefonu, i tam też od razu je sobie bezpośrednio zapisywać (jeśli link otworzy się w przeglądarce Safari, wtedy lepiej go skopiować i otworzyć np. w Chrome – wtedy łatwiej zapiszecie obrazek)
Tapety można też pobrać na komputer, a potem przesłać na telefon gołębiem pocztowym albo mailem.
Wybór jak zawsze należy do Ciebie 😉
Podobają Ci się botaniczne tapety?
Będzie mi miło jesli podzielisz się informacją o nich np. na swoim Insta storyMożesz np. zrobić zrzut ekranu, wrzucić na insta story i oznaczyć mnie na fotce (@wild.rocks). Nawet nie wiesz jak będzie mi dziko miło wiedzieć, że lubisz to co robię <3 A przy okazji może więcej osób skorzysta z tych tapet? Byłoby super!
A tymczasem, do zobaczenia na Insta

Ola Foryś |@wild.rocks
Inne materiały na blogu Wild Rocks które mogą Cię zainteresować: