W takie dni jak dziś naprawdę lubię jesień – kiedy pisze do Ciebie te słowa jest piękna słoneczna pogoda (choć tylko 10 stopni celcjusza), cudowne złote światło rozlewa się na jedną z warszawskich ulic na którą wychodzi okno mojego pokoju. W takie dni jak dziś naprawdę trudno nie kochać jesieni.
Oswajam jesień
Niestety jesień to też często brak słońca, a do tego chmurność i gburność sprzyjają spadkom nastroju. W takie dni aby nie dać się jesiennej depresji staram się koncentrować na małych przyjemnościach związanych z tą czasem burą, a czasem złotą porą roku. Gdy pogoda nie rozpieszcza tym bardziej staram się mimo wszystko naprawdę fajnie wykorzystać ten czas. Nadrabiam zaległości w serialach, czytam książki do których zbierałam się przez całe lato albo po prostu wyleguję się pod kocem z kubkiem herbaty w dłoniach.
Więcej czasu dla siebie
Przede wszystkim korzystam jednak z faktu, że trochę zamiera sezon licznych spotkań towarzyskich. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam moich znajomych – gdyby tak nie było nie zadawałabym się z nimi. Ale często trudno mi znaleźć balans między czasem dla siebie i czasem dla nich (choć ostatnio udaje mi się być nieco bardziej asertywną). Jednak jesienią wszyscy mają trochę mniejsze ciśnienie na wspólne wyjścia, można wiec zaszyć się w domu i oddawać się tym małym jesiennym przyjemnościom, które najbardziej nas cieszą.
Jedną z rzeczy, która sprawia mi szczególną przyjemność, są moje potyczki z Photoshopem. To dla mnie ciągle nowe narzędzie które czasem mnie irytuje, a czasem zachwyca. Ciągle staram się uczyć nowych rzeczy i trochę eksperymentować z formami – szukam inspiracji, ciekawych pomysłów a na koniec próbuję sama uszyć coś ciekawego. Bardzo fajne w tym wszystkim jest to, że mam to miejsce i ten blog, i mogę się tu z Wami dzielić efektami mojej pracy. Wasz pozytywny odzew bardzo mnie cieszy i jest motywacją by pracować nad kolejnymi projektami.
Jesienne tapety na telefon
Właśnie w takiej jesiennej atmosferze powstała kolejna seria tapet.
Już wczoraj, gdy zapowiedziałam pojawienie się nowego postu wraz z nowymi tapetami wywołało to w Was spory entuzjazm. Nawet nie nie wiecie jak cieszy mnie każdy taki przejaw Waszej sympatii względem tego co robię!
A teraz pora na to na co wszystkie czekacie – czyli na nowe jesienne tapety na telefon. Starałam się im nadać nieco kobiecego charakteru – dlatego trochę na przekór pogodzie i jesiennej konwencji poszłam w kierunku pastelowego różu, połączonego z jesiennymi brązem i burgundem. Mam nadzieję, że ten nowy jesienny projekt przypadnie Wam do gustu:
Jeśli możesz – podziel się informacją o tapetach – np. na Insta Story. Uwierz lub nie, ale będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli to zrobisz <3
A tymczasem, do zobaczenia na Insta
Ola Foryś |@wild.rocks
PS. Dla tych z Was którzy trafili tu pierwszy raz przypominam też o poprzedniej edycji jesiennych tapet na telefon – jestem przekonana, że są ciagle bardzo aktualne 😉
